BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS
36.
Rajd Dakar rozpocznie się
5 stycznia. Na kilka dni przed startem musiało dojść do zmiany w załodze polskiej ciężarówki. Z udziału w imprezie wyeliminowany został Robert Szustkowski, który podczas treningu w Szwajcarii doznał kontuzji kolana.
- Lekarz prowadzący zabronił mi udziału w rajdzie. Zgodnie z jego opinią, nawet jeśli zdecydowałbym się na wyjazd, warunki, jakie panują w ciężarówce - długotrwałe silne wstrząsy, wysoka temperatura - nieuchronnie doprowadziłyby do stanu, który wyeliminowałby mnie z wyścigu - mówi na łamach serwisu
www.pnt.pzm.pl Szustkowski, który podczas rajdu miał dzielić obowiązki kierowcy i pilota z Jarosławem Kazberukiem. Zaistniała sytuacja oznacza, że białostoczanin za kierownicą
Tatry będzie musiał radzić sobie sam.
- Na pewno będzie mi ciężko, ale myślę, że jestem na tyle dobrze przygotowany fizycznie, że dam radę - stwierdza Jarosław Kazberuk, którego pilotem będzie teraz Maciej Marton (syn Rafała, pilota Adama Małysza).