BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS
- Dzień przed wyjazdem na sparing do Grodna przy jednym ze startów zakłuł mnie mięsień dwugłowy - relacjonuje 21-letni piłkarz w rozmowie z portalem Jagiellonia.pl. - Po badaniach okazało się, że mięsień jest naciągnięty, a dodatkowo powstał krwiak. Oznacza to dwa tygodnie przerwy. Niestety, tak się pechowo złożyło, że przypadło to na czas zgrupowania zespołu w Boszkowie. Z jednej strony żal, z drugiej, można powiedzieć szczęście w nieszczęściu, bo obawiałem się czegoś poważniejszego. Mimo wszystko żałuję, bo fajnie wszedłem w treningi, pomimo że były one dosyć ciężkie.
Karol Mackiewicz powinien wznowić zajęcia z drużyną po jej powrocie ze zgrupowania w Wielkopolsce (na jego zakończenie białostocki zespół zagra w sobotę sparing z Miedzią Legnica). Piłkarz opisał także na łamach oficjalnego portalu Jagiellonii
Białystok wrażenia z pierwszych treningów z nowym sztabem szkoleniowym, w których brał udział przed kontuzją.
- Zauważalna różnica polega na tym, że nowy trener (Piotr Stokowiec - red.) stawia głównie na przygotowanie siłowe i motoryczne. Więcej nie mogę powiedzieć, bo dopóki trenowałem z zespołem, nie mieliśmy zajęć z
piłkami - stwierdza Karol Mackiewicz.
Więcej informacji na bialystok.sport.pl