Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Porażka rezerw Jagiellonii w III lidze
W niedzielnym spotkaniu, które zakończyło ósmą kolejkę podlasko-warmińsko-mazurskiej III ligi, Jagiellonia II Białystok przegrała w Supraślu z Turem Bielsk Podlaski 0:2, ale utrzymała prowadzenie w tabeli
BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS
W poprzedniej kolejce oba zespoły, które zmierzyły się w Supraślu, zdobyły trzy punkty. Lider tabeli, Jagiellonia II Białystok, pokonał 5:3 w Łomży ŁKS 1926, zaś Tur Bielsk Podlaski u siebie zwyciężył MKS Korsze 2:1. W niedzielę w bezpośrednim pojedynku lepsi okazali się bielszczanie. O wyniku meczu rozstrzygnęły gole Krystiana Tomaszewskiego z 10. minuty i Daniela Daniłowskiego w doliczonym czasie gry.
- Daliśmy Turowi pierwszą bramkę w prezencie, a później zespół z Bielska Podlaskiego bronił się - opisuje Dariusz Bayer, trener Jagiellonii II Białystok. - Kolejny raz sami sobie strzelamy gola i musimy to odrabiać. Tym razem się nie udało. Turowi na pewno nie można było odmówić waleczności i tego, że do końca meczu rywal utrzymywał dyscyplinę taktyczną. Nam zabrakło dokładności. Niefrasobliwie zagraliśmy także w obronie. Nie rozegraliśmy dobrego meczu, w którym nie potrafiliśmy sobie stworzyć klarownych sytuacji, więc trudno oczekiwać było innego wyniku. Musimy wziąć się do roboty przed następnym spotkaniem.
- Najlepiej z zawodników pierwszej drużyny Jagiellonii, którzy zagrali z nami w niedzielę, zaprezentował się powracający po kontuzji Nika Dzalamidze, ale to my odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo - mówi szkoleniowiec Tura, Grzegorz Pieczywek. - Jagiellonia II nie zagroziła poważnie naszej bramce. Prowadzenie objęliśmy po strzale Krystiana Tomaszewskiego, który wykorzystał nieporozumienie w defensywie białostoczan. Mieliśmy jeszcze okazję po akcji Macieja Keslera. Nasz piłkarz minął Martina Barana, ale nie trafił w światło bramki. W końcówce wyprowadziliśmy kontratak, wychodząc piątką zawodników. Karol Car rozegrał piłkę z Danielem Daniłowskim, a młody napastnik technicznie strzelił w samo okienko. Zwycięstwo nad liderem i takim zespołem jak Jagiellonia II na pewno smakuje lepiej niż inna wygrana w III lidze, ale zapracowaliśmy na nie walką, ambicją i tym, że piłkarze realizowali założenia taktyczne.
W następnej kolejce (za tydzień) rezerwy Jagiellonii zagrają na wyjeździe z MKS-em Korsze, a Tur Bielsk Podlaski zmierzy się u siebie z Huraganem Morąg.
Więcej informacji na bialystok.sport.pl
Jagiellonia II Białystok - Tur Bielsk Podlaski 0:2 (0:1)
Strzelcy bramek: Krystian Tomaszewski (10.), Daniel Daniłowski (90.+5).
Jagiellonia II: Drągowski - Malinowski, Baran, Radecki, Popchadze - Kowalewski, Pawlik, Kosiński, Arłukowicz, Gulbierz (55. Dzalamidze) - Giełażyn.
Tur: Szczepanik - K. Kulikowski, Marcinkiewicz, K. Jakubowski, Gudewicz - Kesler (90.+2 Popiołek), Lewczuk, Kosiński (85. M. Jakubowski), Car Ż, Karwacki (61. Żero) - Tomaszewski (70. Daniłowski).
Pozostałe spotkania 8. kolejki
Piątek: Mrągowia Mrągowo - Dąb Dąbrowa Białostocka 1:3.
Sobota: Znicz Biała Piska - Granica Kętrzyn 3:1, Barkas Tolkmicko - Warmia Grajewo 3:0, Promień Mońki - Sokół Ostróda 0:3; Huragan Morąg - ŁKS 1926 Łomża 2:2, Płomień Ełk - Motor Lubawa 3:0.
Mecz Wissa Szczuczyn - MKS Korsze został przełożony z powodu złego stanu murawy po opadach deszczu na środę (godz. 16.30). Tabela III ligi
Zwycięzca rozgrywek i mistrzowie pozostałych siedmiu grup III ligi zagrają w barażach o dwa miejsca w wyższej klasie. W zależności od rozstrzygnięć w II lidze i barażach spadnie od trzech do ośmiu drużyn.
W poprzedniej kolejce oba zespoły, które zmierzyły się w Supraślu, zdobyły trzy punkty. Lider tabeli, Jagiellonia II Białystok, pokonał 5:3 w Łomży ŁKS 1926, zaś Tur Bielsk Podlaski u siebie zwyciężył MKS Korsze 2:1. W niedzielę w bezpośrednim pojedynku lepsi okazali się bielszczanie. O wyniku meczu rozstrzygnęły gole Krystiana Tomaszewskiego z 10. minuty i Daniela Daniłowskiego w doliczonym czasie gry.
- Daliśmy Turowi pierwszą bramkę w prezencie, a później zespół z Bielska Podlaskiego bronił się - opisuje Dariusz Bayer, trener Jagiellonii II Białystok. - Kolejny raz sami sobie strzelamy gola i musimy to odrabiać. Tym razem się nie udało. Turowi na pewno nie można było odmówić waleczności i tego, że do końca meczu rywal utrzymywał dyscyplinę taktyczną. Nam zabrakło dokładności. Niefrasobliwie zagraliśmy także w obronie. Nie rozegraliśmy dobrego meczu, w którym nie potrafiliśmy sobie stworzyć klarownych sytuacji, więc trudno oczekiwać było innego wyniku. Musimy wziąć się do roboty przed następnym spotkaniem.
- Najlepiej z zawodników pierwszej drużyny Jagiellonii, którzy zagrali z nami w niedzielę, zaprezentował się powracający po kontuzji Nika Dzalamidze, ale to my odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo - mówi szkoleniowiec Tura, Grzegorz Pieczywek. - Jagiellonia II nie zagroziła poważnie naszej bramce. Prowadzenie objęliśmy po strzale Krystiana Tomaszewskiego, który wykorzystał nieporozumienie w defensywie białostoczan. Mieliśmy jeszcze okazję po akcji Macieja Keslera. Nasz piłkarz minął Martina Barana, ale nie trafił w światło bramki. W końcówce wyprowadziliśmy kontratak, wychodząc piątką zawodników. Karol Car rozegrał piłkę z Danielem Daniłowskim, a młody napastnik technicznie strzelił w samo okienko. Zwycięstwo nad liderem i takim zespołem jak Jagiellonia II na pewno smakuje lepiej niż inna wygrana w III lidze, ale zapracowaliśmy na nie walką, ambicją i tym, że piłkarze realizowali założenia taktyczne.
W następnej kolejce (za tydzień) rezerwy Jagiellonii zagrają na wyjeździe z MKS-em Korsze, a Tur Bielsk Podlaski zmierzy się u siebie z Huraganem Morąg.
Więcej informacji na bialystok.sport.pl
Jagiellonia II Białystok - Tur Bielsk Podlaski 0:2 (0:1)
Strzelcy bramek: Krystian Tomaszewski (10.), Daniel Daniłowski (90.+5).
Jagiellonia II: Drągowski - Malinowski, Baran, Radecki, Popchadze - Kowalewski, Pawlik, Kosiński, Arłukowicz, Gulbierz (55. Dzalamidze) - Giełażyn.
Tur: Szczepanik - K. Kulikowski, Marcinkiewicz, K. Jakubowski, Gudewicz - Kesler (90.+2 Popiołek), Lewczuk, Kosiński (85. M. Jakubowski), Car Ż, Karwacki (61. Żero) - Tomaszewski (70. Daniłowski).
Pozostałe spotkania 8. kolejki
Piątek: Mrągowia Mrągowo - Dąb Dąbrowa Białostocka 1:3.
Sobota: Znicz Biała Piska - Granica Kętrzyn 3:1, Barkas Tolkmicko - Warmia Grajewo 3:0, Promień Mońki - Sokół Ostróda 0:3; Huragan Morąg - ŁKS 1926 Łomża 2:2, Płomień Ełk - Motor Lubawa 3:0.
Mecz Wissa Szczuczyn - MKS Korsze został przełożony z powodu złego stanu murawy po opadach deszczu na środę (godz. 16.30). Tabela III ligi
| 1. Jagiellonia II Białystok | 8 | 16 | 18:12 | |
| 2. Płomień Ełk | 8 | 15 | 22:14 | |
| 3. Start Działdowo | 8 | 15 | 11:8 | |
| 4. Barkas Tolkmicko | 8 | 14 | 14:6 | |
| 5. Tur Bielsk Podlaski | 8 | 14 | 11:7 | |
| 6. Dąb Dąbrowa Białostocka | 8 | 14 | 14:7 | |
| 7. MKS Korsze | 7 | 13 | 18:8 | |
| 8. Znicz Biała Piska | 8 | 13 | 10:12 | |
| 9. Huragan Morąg | 8 | 12 | 19:14 | |
| 10. LZS Narewka | 8 | 12 | 13:13 | |
| 11. Sokół Ostróda | 8 | 12 | 12:11 | |
| 12. Mrągowia Mrągowo | 8 | 10 | 13:16 | |
| 13. Motor Lubawa | 8 | 9 | 9:15 | |
| 14. Wissa Szczuczyn | 7 | 9 | 10:12 | |
| 15. ŁKS 1926 Łomża | 8 | 6 | 15:20 | |
| 16. Granica Kętrzyn | 8 | 5 | 11:16 | |
| 17. Warmia Grajewo | 8 | 4 | 7:19 | |
| 18. Promień Mońki | 8 | 2 | 4:21 |
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Zbigniew Boniek tłumaczy decyzję o zwolnieniu Jerzego Brzęczka. "To smutny dzień dla mnie"
-
Oficjalnie: Jerzy Brzęczek nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski!
-
![Nowe nagranie skandalu z udziałem Leo Messiego! Wszystko wyjaśnia [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/89/75/19/z26696329F,Leo-Messi-w-akcji.jpg)
Nowe nagranie skandalu z udziałem Leo Messiego! Wszystko wyjaśnia [WIDEO]
-
Adam Małysz o Halvorze Egnerze Granerudzie: Wszyscy byliśmy w szoku
-
Kulisy zwolnienia Jerzego Brzęczka. "Tak, zwolniony. Jakieś pół godziny przed komunikatem"
- Polska może zorganizować wielki turniej w skokach narciarskich! Kibice czekali na to od lat
- K2 zdobyte zimą bez tlenu! Nirmal Purja potwierdza. "Zaryzykowałem"
- Znamy zarobki skoczków narciarskich. Stoch, Żyła i Kubacki wśród najlepiej opłacanych
- Przegrali przez czarną magię i nietoperze. Trener Zimbabwe ma dowody
- Vidal zrobił niewybaczalną rzecz? Kibice Interu grzmią: "To jest ostateczna zdrada!" [WIDEO]
