BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS
- To było trudne spotkanie przy głośnym i gorącym dopingu kibiców dla gospodarzy, a o wyrównanej walce świadczą wyniki w setach - mówi Piotr Poskrobko, szkoleniowiec Ślepska. - Cieszę się bardzo, że udało się nam przełamać serię porażek w
Nysie z poprzednich sezonów.
Pierwsza partia zakończyła się zwycięstwem Stali 25:22. Następną wygrał Ślepsk 23:25.
- Na początku pierwszego seta prowadziliśmy, ale potem rywal narzucił własny styl gry - opisuje trener zespołu z Suwałk. - Przede wszystkim nie mogliśmy sobie poradzić z silnymi serwisami gospodarzy i musieliśmy też przyzwyczaić się do hali. W drugim secie role się odwróciły. To Ślepsk dyktował warunki. Kiedy nasza przewaga była już bardzo duża, nastąpiło rozprężenie i przeciwnik zbliżył się nawet na jeden punkt pod koniec seta. Musimy wystrzegać się sytuacji, w których mając przewagę sześciu-siedmiu punktów, doprowadzamy do nerwowej końcówki.
W dwóch kolejnych setach zespół z Suwałk zwyciężył 25:22 i 25:23, a w całym meczu 3:1.
- Na pochwały zasłużyli wszyscy siatkarze. Radziliśmy sobie w przyjęciu mimo ostrych zagrywek rywali. Wiadomo, Wojciech Winnik wykorzystywał swoje doświadczenie i zdobywał punkty w końcówkach. Ciężar gry spoczywał wtedy na nim, ale każdy dołożył cegiełkę do zwycięstwa w sobotę. Brawa i słowa uznania należą się całemu zespołowi - tłumaczy Piotr Poskrobko.
W meczu ze Stalą
Nysa w drużynie Ślepska zabrakło trzech siatkarzy z czternastoosobowej kadry: kontuzjowanego Michała Jutkiewicza, rozgrywającego Benjamina Bella ze względu na obowiązki w reprezentacji Australii oraz rosyjskiego przyjmującego Dmitrija Skorija, którego nie zdążył zatwierdzić do gry Polski Związek Piłki Siatkowej.
- Chodziło o kwestię jednego dnia opóźnienia. Dima na pewno będzie mógł zagrać już w następnym spotkaniu z Avią Świdnik. W przyszłym tygodniu dołączy do nas Benjamin Bell, a Michał Jutkiewicz rozpocznie treningi i powinien być już gotowy do gry na trzeci mecz w I lidze - wyjaśnia trener Ślepska.
Spotkanie za tydzień we własnej hali z beniaminkiem ze Świdnika nie zapowiada się wcale na łatwe dla Ślepska. Avia na inaugurację pokonała 3:2 MKS Będzin, który przed startem sezonu wskazywany był jako jeden z faworytów rozgrywek.
- Wynik ten pokazuje, że w żadnym wypadku nie można lekceważyć drużyn teoretycznie słabszych. Szykuje się bardzo wyrównana liga - ocenia Poskrobko.
Więcej informacji na bialystok.sport.pl
Stal AZS PWSZ Nysa - Ślepsk Suwałki 1:3
Sety: 25:22, 23:25, 22:25, 23:25.
Ślepsk: Makowski, Modzelewski, Kałasz, Skrzypkowski, Rudzewicz, Winnik i Andrzejewski (libero) oraz Wasilewski, Schamlewski.
Pozostałe spotkania 1. kolejki
Piątek: KPS
Siedlce - Kęczanin Kęty 3:1.
Sobota: TKS Nascon Tychy - Energa Pekpol Ostrołęka 0:3, AGH 100RK Kraków - Cuprum Mundo Lubin 1:3, Krispol
Września - Camper Wyszków 3:1, Avia Świdnik - MKS Banimex Będzin 3:2.